Dzisiejszy post to (przynajmniej na razie) ostatnia część cyklu o wartościowych, edukacyjnych książkach dla dzieci. W poprzednich częściach pokazałam Wam nasze (nie bójmy się zaimka w liczbie mnogiej) ulubione książki z zakresu geografii i podróży (klik!), sztuki, tradycji i religii (klik!) oraz przyrody (klik!). Tym razem pochylimy się nad ludzkim ciałem, nauką i kosmosem (ze szczególnym uwzględnieniem Ziemi).
Na przygotowanie tego wpisu poświęciłam kilkadziesiąt godzin. Nie jest on sponsorowany przez żadne wydawnictwo, ale ogarnęłam linki afiliacyjne Ceneo. Za każde Wasze przejście do strony sklepu dostanę kilkanaście groszy – z góry dzięki! (Linki będą niewidoczne dla osób z zainstalowanym AdBlockiem).
KSIĄŻKI DLA DZIECI: PLANETA ZIEMIA
Wspaniała planeta Ziemia i jej przyroda (klik!)
Tekst i ilustracje: Rachel Ignotofsky
Piękna, nabita wiedzą, ucząca uważności i wrażliwości książka poświęcona naszej planecie, ekologii, ochronie środowiska (tak tak, ekologia i ochrona środowiska to nie to samo) i mechanizmom rządzącym życiem na Ziemi. Nauczy Was i Wasze dzieci tych wszystkich trudnych pojęć, jak ekosystem, biocenoza, sukcesja, biom. Jeden po drugim analizuje ekosystemy z różnych stron świata: Europy, obu Ameryk, Azji, Afryki, Australii, okolic biegunów i oceanów. Jeśli w szkole robiliście wszystko, by zapamiętać, o co chodzi z tym obiegiem węgla/azotu/fosforu/wody w przyrodzie, ale znów nic nie pamiętacie, spokojnie: ta książka Wam to przypomni. No i nie ma zmiłuj: o wpływie człowieka na przyrodę i zmianach klimatycznych też będzie.
Autorka, Rachel Ignotofsky, jest wybitną ilustratorką o charakterystycznym stylu, a jej rysunki są nie tylko urocze, ale i zabawne. Zobaczycie. W Polsce ukazały się też inne książki tej autorki: Kobiety i nauka (klik!) oraz Kobiety i sport (klik!). Czekam jeszcze na przekład jej książek o kwiatach i kobietach w sztuce.
Wiek: od 8 lat
Jak się tu znaleźliśmy (klik!)
Tekst i ilustracje: Philip Bunting
Nie do końca wiedziałam, do jakiej kategorii zaliczyć tę książkę. Kosmos? Mówi wszak o Wielkim Wybuchu i powstaniu naszej planety. Nauka? Jest co nieco o ewolucji. Człowiek? W końcu pokazano tu cykl rozwoju, od poczęcia do narodzin. Trudno powiedzieć. Jedno jest wszak pewne: to fajna i prosta książka dla najmłodszych, o tym wszystkim, co wymieniłam powyżej, ale nie tylko. Ot, ilustrowana odpowiedź na pytanie zawarte w tytule.
Wiek: od 3 lat
Pod ziemią, pod wodą (klik!)
Tekst i ilustracje: Aleksandra i Daniel Mizielińscy
Podwójny tytuł, podwójna książka, nawet spis treści podwójny, a właściwie dwa osobne spisy. Pod ziemią, pod wodą można zacząć czytać od dwóch stron, zależnie od tego, na który temat mamy akurat ochotę. Karty tej książki to przekroje, z pomocą których, jak windą, zjeżdżamy coraz niżej i głębiej: ku jądru Ziemi lub w oceaniczne odmęty.
Część podziemna to wgląd w ziemię i jej mieszkańców (od robali po drążące tunele ssaki), kilka słów o warzywach korzeniowych i drzewach, analiza tego, co w ziemię włożyli panowie kładący rury i światłowody, ale też sporo informacji o zasobach: paliwach kopalnych, ukrytych w geologicznych warstwach drogocennych kruszcach. Nie byłby to jednak kompletny przegląd bez rozdziałów poświęconych płytom tektonicznym, wulkanom, etc.
Część podwodna zaczyna od ryb, nurków i nurkowania, przy okazji wyjaśniając sporo na temat ciśnienia i jego wagi. Następnie poznajemy statki podwodne, od najstarszych, do współczesnych i zaglądamy morskim olbrzymom prosto w oczy. Nie brakuje informacji o głębinowych naukowcach i próbach eksploracji najbardziej niedostępnych głębin.
Wiek: od 7 lat
KSIĄŻKI DLA DZIECI: KOSMOS
Profesor Astrokot odkrywa kosmos (klik!)
Tekst: Dominic Walliman, ilustracje: Ben Newman
Tę książkę mamy już parę ładnych lat i – jeśli dobrze pamiętam – to właśnie ona zmieniła moje spojrzenie na dziecięce księgarniane pozycje. Otworzyłam ją i zostałam zaatakowana taką ilością wcześniej nieposiadanej wiedzy, że aż przysiadłam. Pomyślałam zatem, że skoro nie chcę się z tej, dajmy na to, astronomii doktoryzować, to porcja informacji z książki dla dzieci na razie wystarczy mi do życia. I że od dziś każdy temat będę przyswajać poczynając od pozycji dla kilkulatków.
Profesor Astrokot odkrywa dla nas moc kosmicznych tematów, począwszy od, jak to się mówi, stworzenia wszechświata. Dosłownie. Wraz z nim poznacie rodzaje i cykl życiowy gwiazd, wyjaśnicie (sobie i) dzieciom, co to są te lata świetlne, zajrzycie w głąb Słońca, ogarniecie, czemu Księżyc raz jest sierpem, a raz okrągłą kuleczką. Po tym teoretycznym przygotowaniu, rozpocznie się zaś prawdziwe szkolenie na astronautę: wszystko o rakietach, lotach w kosmos, skafandrach, a nawet więcej. Będzie też co nieco o życiu na MSK, czyli Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Potem szybki przegląd wszystkich planet Układu Słonecznego, a następnie coś, co mnie niesamowicie jara, czyli mapy nocnego nieba dla obu półkul i dwóch pór roku. Myślicie, że to wszystko? To jesteście w błędzie. Ta książka to naprawdę mała encyklopedia!
Wiek: od 7 lat
Kosmos (klik!)
Tekst: Tomasz Rożek, ilustracje: Aleksandra Nałęcz-Jawecka, Tomasz Kędzierski
O Rożku i jego skillach na niwie popularyzacji nauki wśród najmłodszych pisałam już wyżej. Myślę, że mając tę wiedzę, mniej więcej domyślacie się, czego spodziewać się po Kosmosie… Jest arcyciekawie, merytorycznie, naukowo, a przy tym bardzo strawnie dla dzieciaków. Polecam.
Wiek: od 8 lat
Planetarium (klik!)
Tekst: Raman Prinja, ilustracje: Chris Wormell
Kolejna książka z serii W Muzeum – było ich już trochę, gdy rozmawialiśmy o zwierzętach, roślinach i grzybach, wiecie zatem, co może kryć się w środku. Wielkoformatowe ilustracje, niesamowity klimat, dużo rzetelnej wiedzy. Nie jest to tak „zabawowe” jak Astrokot, ale daje niezwykłą przyjemność samego obcowania z materią książki. Opisy poszczególnych planet Układu Słonecznego, cykl życia gwiazd, mapy nieba, a nawet rozważania na temat końca wszechświata – to i wiele innych znajdziecie w Planetarium.
Wiek: od 8 lat
KSIĄŻKI DLA DZIECI: NAUKA
Ewolucja. O powstawaniu gatunków według Karola Darwina (klik!)
Tekst i ilustracje: Sabina Radeva
Najpierw zakochałam się w okładce. Potem w ilustracjach. Wreszcie, w łatwości, z jaką autorka opowiada dzieciom o tak skomplikowanych zjawiskach, jak zmienność w przyrodzie, walka o przetrwanie, dobór naturalny, etc. Są pięknie zilustrowane przykłady, dużo cytatów z oryginalnego dzieła Darwina O powstawaniu gatunków, jednym słowem: super porcja wiedzy o biologii i genetyce, choć zwolennicy pseudonauki (teoria inteligentnego projektu, LOL) będą pewnie zawiedzeni. Dla uzupełnienia, warto przesłuchać podcastu Nerdów Nocą, który uczy, jak gadać z dzieciakami o ewolucji.
Wiek: od 6 lat
Potęga liczb (klik!)
Tekst: Isabel Thomas, Robert Klanten, Maria-Elisabeth Niebius ,Raphael Honigstein, ilustracje: Daniela Olejníková
"Liczby? Czyli to książka do matmy?" - pomyślicie. Nic bardziej mylnego! Potęga liczb to o tyyyle więcej niż matematyka... Dzięki tej książce poznacie, razem z waszymi dziećmi, historię (bardzo długą) i zamysł stojący za stworzeniem tego uniwersalnego języka, jakim jest system liczbowy. Odkryjece różne jego ujęcia, zależnie od kultury. Liczby w kalendarzu i zegarze. Liczby w handlu. Liczby w pomiarach. Wreszcie, liczby w świecie, nomen omen, cyfrowym.
Wiek: od 7 lat
Wielkie przygody w świecie przyrody (klik!)
Tekst: Wojciech Mikołuszko, ilustracje: Joanna Rzezak
Wielkie przygody... to zbiór biografii ciekawych osób, które w jakiś sposób związały swoje życie z przyrodą, jej odkrywaniem, badaniem, a nawet odwzorowywaniem na płótnie. Wielki plus tej pozycji to to, że napisano ją w Polsce, więc - w przeciwieństwie do wielu modnych ostatnio "inspirujących biografii dla dziewczynek i chłopców" - przedstawia też barwne życiorysy kobiet i mężczyzn z naszego podwórka. Wspaniała pozycja dla wszystkich, których interesuje natura!
Wiek: od 7 lat
Nauka. To lubię! Od ziarnka piasku do gwiazd (klik!)
Tekst: Tomasz Rożek, ilustracje: Maciej Maćkowiak (i inni)
Tomasz Rożek, fizyk, dziennikarz naukowy i popularyzator nauki (także wśród dzieci) jest nie tylko autorem jednego z bardziej wartościowych kanałów dla młodych na YT, ale i książek, które aż chce się potomstwu czytać.
Nauka. To lubię! jest zbiorem artykułów zawierających – opisane najprościej jak to możliwe – odpowiedzi na pytania, które mnożą się w dziecięcych głowach. W dorosłych zresztą też – czytając tę książkę, mam czasem wrażenie, że Rożek doskonale wiedział, co chciałabym wiedzieć, ale (jak to czasem bywa) wstydziłam się zapytać. Która planeta jest najgorętsza? Gdzie w płytach winylowych chowa się dźwięk? Czy warto przegotowywać kranówkę do picia? Jakim cudem Wikingowie byli tak skutecznymi nawigatorami? Te i wiele innych zagadnień czekają na Was w książce Tomasza Rożka!
Wiek: od 7 lat
KSIĄŻKI DLA DZIECI: CIAŁO
Anatomia (klik!)
Tekst i ilustracje: Hélène Druvert
To wydawnictwo to małe arcydziełko. Anatomiczny atlas, który – zamiast na rycinach – prezentuje zakamarki ludzkiego ciała na wyjątkowych, ażurowych stronach. Delikatność tych misternych konstrukcji wymusza na czytającym religijne niemal skupienie i namaszczenie. To nie jest książka dla nieostrożnych. Wycinanki to nie wszystko – opisy uzupełnione są także okienkami, które pozwalają zapuścić żurawia pod skórę, czaszkę czy do wnętrza płuca.
Wiek: od 7 lat
Zapaszki. O wszystkich smrodach świata (klik!)
Tekst: Clive Gifford, ilustracje: Pete Gamlen
Świetna książka o jednym z najbardziej dyskryminowanych i pomijanych zmysłów. Niektórym chyba dopiero koronawirus uświadomił, jak wiele mu zawdzięczają. Co by to było za życie bez węchu?
Zapaszki wprowadzają nas w świat tego niedocenianego zmysłu, tłumacząc od postaw jego fenomen i działanie. Dowiecie się stąd o niezwykłych zapachach zwierząt i zupełnie zwykłych ludzkich smrodach. Jest kilka stron o roli woni w historii i cała wywrotka niesamowitych ciekawostek, których na pewno nie znaliście.
Wiek: od 6 lat
Sekretne życie smarków (klik!)
Tekst i ilustracje: Mariona Tolosa Sisteré
Smarki. Smak dzieciństwa. Prosta i bogato ilustrowana książka katalońskiej autorki o tym przysmaku niejednego przedszkolaka na pewno Was rozbawi, a może i przypomni beztroskie chwile w sali Starszaków, kiedy przyklejaliście gile pod stolikiem. Poznacie bohaterską rolę smarków w naszym życiu, ich skład, a nawet parę sposobów na pozbycie się kataru. A czy zwierzęta wycierają sobie nosy? To już będziecie musieli doczytać sami.
Wiek: od 3 lat
Człowiek. Jak to działa? (klik!)
Tekst: Marta Maruszczak, ilustracje: Tomasz Samojlik
Dobra i naprawdę przystępna książka o ludzkim ciele, skupiająca się zwłaszcza na kilku tematach (dlatego nie nazwałabym jej kompendium). Dużo uwagi poświęca budowie organizmu, formowaniu się nowego życia i pierwszym miesiącom po narodzinach dziecka, podstawom genetyki oraz układowi ruchu. Jest treściwa, ale nie przeładowana, co jest częstą bolączką książek edukacyjnych. Dużo ciekawostek i łatwych do zapamiętania faktów.
Wiek: od 7 lat
Ciało człowieka (klik!)
Tekst: Stéphanie Ledu, Ilustracje: Benjamin Bécue, Ilaria Falorsi, Mélisande Luthringer, Julie Mercier
Książka dla młodszych bombelków, przyciągająca zwłaszcza uroczymi, kolorowymi ilustracjami. Wprowadza dzieci w świat ludzkich potrzeb, zmysłów, zdrowych nawyków. Uwrażliwia na to, że ludzie są różni, różnie wyglądają, normalnie mówi m.in. o wielu rodzajach niepełnosprawności. A i tak moje dzieci najbardziej lubiły stronę z penisem i waginą.
Wiek: od 4 lat
Jestem leworęczny i co mi zrobisz? (klik!)
Tekst: Michel Piquemal, ilustracje: Jacques Azam
Ta pozycja zainteresuje pewnie tylko niewielki procent z Was, bo i leworęcznych na tym świecie jest przecież znacznie mniej. Ale jeśli, jak ja, macie dziecko obdarzone tą mniej popularną lateralizacją, bardzo polecam całej Waszej rodzinie lekturę Jestem leworęczny… Dowiecie się z niej nieco o tych mrocznych czasach, kiedy dzieci próbowano przeorientowywać na prawą stronę, o stygmatyzacji, jakiej doświadczali leworęczni, a która tak naprawdę nigdy się nie zakończyła (świadczy o tym i nasz język, i design przytłaczającej większości przedmiotów, z których codziennie korzystamy). O tym ostatnim traktuje mi.in. jeden z najciekawszych rozdziałów: „Dlaczego można uznać, że leworęczni i tak są w pewnym stopniu przeorientowywani?”. A, co tam! Praworęczni też powinni tę książkę przeczytać!
Wiek: od 6 lat, ale polecam całej rodzinie