Oglądacie czasem te programy, gdzie dwie miłe osoby chcą kupić nieruchomość na wsi/na Bali/na kredyt [niepotrzebne skreślić], a trzecia miła osoba pokazuje im wyłuskane z lokalnego rynku nieruchomości propozycje? Dwie miłe osoby z milionem funtów brytyjskich w kieszeni wchodzą więc do domu, który ewidentnie wymaga odświeżenia, rozglądają się, cmokają, po czy
20.02.2020
Kwadraty na kwadratach #2, czyli dziesięć małych kont na Instagramie, które warto obserwować
Kwadraty na kwadratach to - w zamyśle - taki cykl, w którym chcę Wam pokazywać fajne, ciekawe, ale wciąż jeszcze autentyczne i niezmanierowane konta wnętrzarskie na Instagramie. Od pierwszego posta minął dokładnie rok, więc pomyślałam: powiem im, że to tak specjalnie .
Może obiło się Wam już o uszy, że nasze dzieci nie mają własnych pokoi. Wiem, wizualizujecie sobie teraz, jak w jedwabnych szlafrokach i kapciach z puszkiem chodzimy po 115 m 2 sącząc martini, a dzieci trzęsą się z zimna na balkonie czy w innym tam… schowku na szczotki. Ale spokojnie, nie wybierajcie jeszcze numeru opieki społecznej – chłopaki mają swoje poko
Jako miłośniczka częstych zmian w domu, mam na sumieniu wiele nieekologicznych zachowań. Bywały momenty, gdy farba lała się w naszej hacjendzie nieprzerwanym strumieniem, jak woda z cudownego źródełka (z tą różnicą, że farba nie leczy zaćmy, wzdęć ani chorób kobiecych). Jakim cudem śpię spokojnie, a rano bez większego obrzydzenia patrzę w lustro? Ano takim,