Żeby nie martwić się, że ten ciężar spadnie mi na dzieci i zmieni je w ketchup, powiesiliśmy go na sześciu byczych, specjalistycznych kołkach. Próbowałam się nawet zwiesić z zamocowanej półki jak małpa, ale nie wyszło to dobrze - albo w teorii ewolucji jest jakaś luka, albo ja coś źle robię. No w każdym razie: do zwinności przodków mi daleko.
Na razie nic jeszcze z półką nie robiłam (w końcu mamy ją dopiero od roku...) - jest dokładnie taka, jaką ją kupiłam: pomazana czerwoną farbą olejną, z rozwalonym uchwytem jednej z szuflad, porysowana i zupełnie nieidealna. Ale Wy już przecież wiecie, że takie rzeczy lubię najbardziej!
Nie jest to też mebel szczególnie funkcjonalny - taka bardziej wystawka, mająca przede wszystkim cieszyć moje oko. Do przechowywania książek nieco lepiej sprawdza się nam regał KALLAX (klik!), bo można w nim dużo upchnąć, ale wszelkie laury niezaprzeczalnie zbiera huśtawka dla książek (klik!) - pojemna, wytrzymała, fajnie eksponująca tytuły.
Aby godnie zaprezentować niektóre z naszych ulubionych książek, wyskoczyłam z dresu, ogoliłam pachy i bez żenady prężę dziary i muskuły. Dlaczego zdjęcia są bez głowy - wie każda laska, której makijaż zajmuje kwadrans lub dłużej.
Oto zatem nasze najciekawsze książki. Te, do których wracamy w kółko, aż do porzygu. Te, które uważam za mądre i wartościowe. Te, które są zabawne lub po prostu ładne. Te, na które wydałam mnóstwo kwitu, i te, które wypożyczamy z biblioteki, by nagminnie spóźniać się z ich zwrotem. Te, które kochają chłopcy w poważnym wieku, i te, które kocha ich mama w wieku zupełnie niepoważnym.
TUZIN ULUBIONYCH KSIĄŻEK DUŻEGO (5,5 l)
TUZIN ULUBIONYCH KSIĄŻEK MAŁEGO (3,5 l)
TUZIN ULUBIONYCH KSIĄŻEK STAREJ (32 l)
Tove Jansson Muminki
Dla moich dzieci na razie trudne i nudne, ale ja kocham. Można żyć nie wiedząc, kto to papież i Michael Jackson, ale Muminki trzeba znać.
|
Thierry Lenain Czy Zuza ma siurka?
Genitalia. Obok fekaliów, mój ulubiony temat.
|
To tylko niektóre z naszych czytelniczych hitów. Trzeba przyznać, że oferta wydawnicza w Polsce jest teraz tak bogata, że mój portfel ma ochotę zaszyć się w najciemniejszej jamie mojej torebki. No i nie ukrywam: jestem szalenie ciekawa, co Wy dorzucilibyście do tej listy. Śmiało, dajcie znać i puśćcie mnie z torbami!