Szafkę, którą widać na filmie, mogliście podejrzeć w poście:
...a także w styczniowym numerze magazynu Czas na Wnętrze (dzięki, Iza!)
Była to moja druga publikacja w CznW, więc sądziłam, że jestem już sławna, ale jednak nie. Wprawdzie ostatnio w hipermarkecie ludzie tak badawczo mi się przyglądali, że aż pomyślałam: Wow, czy to już? Czy już czas nosić ciemne okulary w pomieszczeniach? Kiedy jednak wróciłam do domu, okazało się, że po prostu zapomniałam usunąć naklejkę Dzielny pacjent, którą Starszy przykleił mi do głowy.
Wracając do uchwytów: nie myślcie sobie, że w blogosferze tylko ja takie rzeczy robię, oł noł. Ola z Fotobloo(g) wyczesała sobie takie już dawno temu, w kuchni:
/źródło/
...tak samo zresztą, jak Anicja. Obczajcie jej świeżutkiego posta klikając w poniższe zdjęcie:
/źródło/
Wiem, że niektórzy z Was, moi Kochani Czytelnicy, mieli w planach zrobienie takich uchwytów. Udało się komukolwiek? Wyślijcie mi jakieś piękne foteczki na maila, to pochwalę Was przy całej klasie (czyt. wrzucę na Facebooka Piąty Pokój z wyrazami zachwytu).
całusy
pani od zetpetów
[Wszystkie zdjęcia zostały użyte za wiedzą, zgodą i błogosławieństwem Autorów]